29 czerwca 2015

Jestem na miejscu

Tak jak pisałem we wcześniejszym poście wyjechałem.
Podróż minęła bez większych atrakcji nie zważając na to, że
autokar miał opóźnienie i godzinę czekałem w  Poznaniu na przesiadkę.


Jak to zawsze w podróży czytałem książkę i muszę przyznać, że jestem
pozytywnie zaskoczony, ponieważ wciągnęła mnie niesamowicie!
Alexandra Bracken "Mroczne umysły", która trzyma cały czas w napięciu
i już nie mogę się doczekać, aż przyjaciółka przywiezie mi drugą część.
\
Co do przyjazdu to jak zawsze zrobiliśmy imprezę i chciałbym podzielić
się z wami niesamowitym przepisem na drinki Cuba Libre

potrzebujemy:
*biały rum
*cola
*lód
*limonka

Przygotowanie jest bardzo proste a mianowicie:
Do szklanki wlewamy rum (około 2 cl), następnie wrzucamy 1-2 kostki lodu
dolewamy cole i wkrajamy plasterek cytryny!
\
Prace mogę zacząć dopiero gdy przyślą nam wszystkie dodatkowe papiery
takie jak zameldowanie, karta podatkowa i inne bzdury.
Myślę że pod koniec tego tygodnia lub na początku następnego zacznę już pracować.

Wczoraj wybraliśmy się do Ammoneburga gdzie znajdują się ruiny zamku
jako że obiekt położony jest wysoko to widoki bywają tam przepiękne.
Zrobiliśmy kilka fotek, które zaraz wrzucę i planujemy w następnym tygodniu
urządzić tam piknik więc z pewnością zrobię więcej zdjęć : )

 
*Blogger psuje jakość 

3 komentarze:

Dziękuje za każdy komentarz i obserwacje !