29 czerwca 2015

Jestem na miejscu

Tak jak pisałem we wcześniejszym poście wyjechałem.
Podróż minęła bez większych atrakcji nie zważając na to, że
autokar miał opóźnienie i godzinę czekałem w  Poznaniu na przesiadkę.


Jak to zawsze w podróży czytałem książkę i muszę przyznać, że jestem
pozytywnie zaskoczony, ponieważ wciągnęła mnie niesamowicie!
Alexandra Bracken "Mroczne umysły", która trzyma cały czas w napięciu
i już nie mogę się doczekać, aż przyjaciółka przywiezie mi drugą część.
\
Co do przyjazdu to jak zawsze zrobiliśmy imprezę i chciałbym podzielić
się z wami niesamowitym przepisem na drinki Cuba Libre

potrzebujemy:
*biały rum
*cola
*lód
*limonka

Przygotowanie jest bardzo proste a mianowicie:
Do szklanki wlewamy rum (około 2 cl), następnie wrzucamy 1-2 kostki lodu
dolewamy cole i wkrajamy plasterek cytryny!
\
Prace mogę zacząć dopiero gdy przyślą nam wszystkie dodatkowe papiery
takie jak zameldowanie, karta podatkowa i inne bzdury.
Myślę że pod koniec tego tygodnia lub na początku następnego zacznę już pracować.

Wczoraj wybraliśmy się do Ammoneburga gdzie znajdują się ruiny zamku
jako że obiekt położony jest wysoko to widoki bywają tam przepiękne.
Zrobiliśmy kilka fotek, które zaraz wrzucę i planujemy w następnym tygodniu
urządzić tam piknik więc z pewnością zrobię więcej zdjęć : )

 
*Blogger psuje jakość 

26 czerwca 2015

Czas na wyjazd!

Po całej masie spraw ważnych i ważniejszych  przyszedł czas na wyjazd!



Przez ten tydzień wiele się działo, a ja nie próżnowałem.
Najciekawsze jest to że kiedyś pakowanie zajmowało mi dwa dni
zakupy robiłem już tydzień wcześniej i cała ta ekscytacja była jakoś większa.
Teraz pakuje się dzień przed wyjazdem a dopakowuje w dzień wyjazdu,
ponieważ czekam aż reszta rzeczy wyschnie świeżo po praniu.
Ten cały bieg chyba mi się udziela, ponieważ częściej wydaje mi się ze czegoś zapomniałem.
Plany się delikatnie zmieniły, ponieważ jadę sam a przyjaciółka dojedzie tydzień później.
Dla mnie podróż nie jest  problemem zważając na to, że jest to 19 godzin jazdy autokarem,
to wszystko leci już z automatu- przerwa-papieros-film-książka.
Ciekawie robi się gdy przychodzi czas na przesiadkę do innego autokaru(Poznań),
ale i to mam już opanowane- wysiadam-biorę walizkę-zanoszę do drugiego autokaru-zajmuje miejsce-papieros-ruszamy!

Bardziej boje się o swoją przyjaciółkę która jedzie tam pierwszy raz,
 ale jest twarda więc wiem ze da sobie rade z wszelkimi trudnościami.

W podróży zdarzały mi się różne przygody 
Ostatnio autokar spóźnił się 5 godzin przez wypadek na autostradzie,
a innym razem stałem na mrozie(chory) w Poznaniu około 2 godzin 
i czekałem na autokar, który również miał opóźnienie.
Jeszcze innym razem zabrakło dla kogoś miejsca(pomimo tego ze miał wykupiony bilet)
Pewnego razu pewien mężczyzna został wyproszony z autokaru,
 ponieważ spożywał w nim alkohol.


A wy jak często wyjeżdżacie?
Czekam na waszą najciekawsza przygodę związaną z podróżą!

21 czerwca 2015

To już rok

Zaczynając dzisiejszy wpis pomyślałem że to chyba w podobnym czasie dodałem swój pierwszy wpis i co się okazało- dzisiaj mija okrągły rok!!Jestem zadowolony gdyż nie pisze zbyt często i akurat trafiłem na ten dzień! Tak jak i rok temu chciałbym napisać o tym, że już czas odpocząć.

*


Koniec roku już za chwilę a ja ciesze się że wszystko zaliczyłem,
ponieważ sytuacja z matematyki była krucha.Na szczęście mam już święty spokój 
więc prawie mogę cieszyć się wakacjami, prawie, prawie, prawie- zawsze coś zostanie na koniec 
mi przypadł egzamin teoretyczny z jednostki T.06(blablabla)
Jak już pisze o szkole to muszę przyznać, że ostatnio zostałem bardzo miło zaskoczony,
dowiedziałem się że moja wychowawczyni odwiedza mojego bloga!
Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić Panią M.M :)

*


A co do wakacji to nie będzie tak kolorowo, ponieważ wyjeżdżam do pracy!(pierwszy miesiąc)
Sam wybrałem taką formę spędzania moich wakacji, gdyż lubię być niezależny.
Nie będzie tak źle, ponieważ wyjeżdżam wraz z moją przyjaciółką a wybieramy się 
do Niemiec gdzie zamieszkamy u mojej siostry, która już czeka na nasz przyjazd!
Mam nadzieje że wszystko wyjdzie świetnie, wszystkim którzy jeszcze mają coś do zaliczenia w szkole lub jakieś nierozwiązane sprawy w życiu życzę powodzenia, bo z pewnością znajdą w sobie siłę na zakończenie wszystkich spraw!

*


Fot. Angelika

A co Ty sądzisz o pracy w wakacje?






* Zdjęcia z ostatniej sesji lecz chciałem nieco ubarwić wpis,
a nie posiadam żadnych nowości :)

Zachęcam do dyskusji pod postem,
a wszelkie komentarze oraz obserwacje mile widziane.

18 czerwca 2015

#moro

Dzisiejszy post oparty jest głównie na zdjęciach.
Najbardziej zadowolony jestem z mojego moro- tak brzmi całkiem komicznie
i może pomyślisz że jestem całkiem szurnięty(trochę jestem) to zaraz wytłumaczę o co chodzi.
Koszt moro to jedyne 5 złotych, a w dobrym połączeniu wgląda świetnie!


Na zdjęcia wybrałem się z Angeliką i okazało się, że całkiem dobrze się rozumiemy
i oboje nie przejmujemy się złowrogimi spojrzeniami ludzi.
Całkiem śmiesznie wyglądaliśmy rozkładając statyw w środku parku,
ale było warto, ponieważ efekty tej sesji są świetne- zresztą sami zobaczcie.



*



*



*




*



*



*



*



Od dzisiaj  na wszystkie sesje wybieramy się razem! 


Za wszelkie obserwacje oraz komentarze bardzo dziękuje.
~~ Nie zapomnij napisać co uważasz o sesji! :  )